Mechanik ma mniej do powiedzenia

Minęły czasy, kiedy wystarczyło oddać niesprawny samochód w ręce zaprzyjaźnionego mechanika i po jakimś czasie wszystko działało jak w zegarku. Oczywiście właściciele nieco starszych pojazdów, sprzed ery elektronicznej w motoryzacji, wciąż mogą liczyć na to, że usterki będą likwidowane tak jak kiedyś.

Ci, którym los zgotował nowoczesny, współczesny model nie mogą już liczyć na taką wygodę. Inwestycja w naprawę samochodu, w którym zawiodły jakieś układy elektroniczne bywa spora.

Wiele takich napraw jest koniecznych już po wygaśnięciu okresu gwarancyjnego, a to oznacza dodatkowe koszty. Sprowadzenie oryginalnego podzespołu trwa długo i nie jest tanie.

Pewnym rozwiązaniem są tańsze zamienniki, zazwyczaj wytwarzane przez chińskie zakłady, jednakże ich jakość i trwałość nierzadko pozostawiają sporo do życzenia. Jeśli już się na taką ekonomiczną opcję decydujemy, postarajmy się o gwarancję na przeprowadzone prace i powierzajmy je wyłącznie zaufanemu mechanikowi.

Bywa jednak tak, że mechanik niewiele jest w stanie zrobić.